FLUID OCHRONNO-KORYGUJĄCY PHARMACERIS - RECENZJA

W drugiej części artykułów o "fluidach z apteki" chciałabym zrecenzować dla Was najnowszy fluid Pharmaceris, o bardzo innowacyjnych właściwościach. Jeśli szukasz produktu z wysokim filtrem przeciwsłonecznym i masz nadwrażliwą cerę - czytaj dalej :).

Nowość od Pharmaceris to kosmetyk przypominający mi oryginalne kremy BB. Powstał z myślą o cerach podrażnionych przez: fotoalergie, uczulenia, zabiegi medycyny estetycznej, zmiany zapalne czy z problemem bielactwa. Kosmetyk nie tylko ma ukrywać widoczne zmiany, ale chronić cerę i przyspieszać jej gojenie.
Zdaję sobie sprawę, że dla wielu kobiet fluid to nie tylko kosmetyk upiększający - w licznych przypadkach musi on "schować" zmiany poważniejsze niż drobne niedoskonałości. Ten kosmetyk wychodzi na przeciw takiej potrzebie. Zawiera najwyższy filtr przeciwsłoneczny, dorównujący blokerom, dlatego może być to świetny produkt gdy szczególnie musimy wystrzegać się słońca.
Konsystencja jest lekka i nieco wodnista, delikatnie się wchłania, zapewniając równocześnie dobre krycie. Kolor na zdjęciu to 01 IVORY. Podkład zawiera pigmenty maskujące, podobnie jak szereg składników ochronno-regenerujących.
Są to między innymi wyciąg z lnu, który wzamacnia i regeneruje skórę, kompleks kojący podrażnienia zewnętrzne i mechaniczne oraz wosk pszczeli - naturalny emolient, tworzący naturalny filtr na powierzchni skóry. Aplikacja podkładu przypomina nakładanie odżywczego kremu.
Tak wygląda cera w dużym zblizeniu przed i po nałozeniu podkładu. Odcień jest dla mnie zbyt jasny, jednak myślę, że wykończenie i siła krycia są dobrze widoczne. Podkład daje półmatowy efekt, jednak nie obciąża przy tym skóry. Polecałabym go bardzo suchym, szorstkim, chropowatym, podrażnionym cerom, które wymagają "otulenia". 

Podkłady Pharmaceris kosztują ok. 40 zł i dostaniecie je w aptekach :).

Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.

Komentarze

  1. chyba to coś dla mnie. zdziwiłam się, że tak mocno kryje... widać trochę smugi, ale ogólnie wygląda fajnie. może się skuszę na lato. i tak muszę mojemu facetowi kupić filtr 50+... biedak latem ma przekichane, bo dopadło go bielactwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj koniecznie - nie wspomniałam o tym w poście, ale najlepiej wygląda nałożony gąbeczką. Roztarty palcami (jak na zdjęciu) zostawia delikatne smugi, jak każdy kosmetyk z wysokim filtrem ;)

      Usuń
  2. wydaje mi sie ze to moze byc idealne rozwiazanie dla mnie krycie i spf 50 :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię, zachęcam do zadawania pytań - chętnie doradzę :). Chcesz dobrać kosmetyki, porozmawiać o możliwościach współpracy lub umówić warsztaty - napisz e-mail na martachowanska@wp.pl

Popularne posty