HEAN MASKARA GIGANT SHOCK PROFESSIONAL XXL VOLUME - RECENZJA

Ostatnio "złapałam się" na tym, że częściej sięgam po tusz Hean Gigant Shock niż jakikolwiek inną maskarę do rzęs :). Zwykle nie przykładam dużej uwagi do tych kosmetyków (mam tylko dwa wymagania - tusz musi być trwały i nie podrażniać), ale ten produkt bardzo mnie zaciekawił. Chcecie dowiedzieć się dlaczego?

Kosmetyku używam od ponad miesiąca - to co zwróciło moją uwagę już na samym początku to bardzo duża wygoda stosowania. Tusz ma zgrabną, małą, tradycyjną szczoteczkę, która bez problemu dociera do najmniejszych włosków i nie brudzi powiek w trakcie malowania. Perfekcyjne wytuszowanie rzęs zajmuje dosłownie chwilę. Formuła jest lekka, "elastyczna", szybko wysycha i nie skleja rzęs. W zależności od ilości nałożonych warstw możemy uzyskać naturalny lub dramatyczny efekt.

Maskara rewelacyjnie podkręca - zalotka jest zbędna. Rzęsy są wyraźnie pogrubione i zagęszczone u nasady - wystarczy jedna warstwa kosmetyku, by zwiększyć ich objętość. Wydłuża w mniejszym stopniu, ale zauważalnie :). 

efekt przed i po

Jestem bardzo zadowolona z trwałości tuszu - nie osypuje się i nie odbija w ciągu dnia, a rzęsy nie "opadają" i nie zmieniają swojego kształtu. Czerń jest intensywna i nie blaknie.

Ten tusz na pewno spodoba się osobom, które lubią wyraźnie podkreślone, grube rzęsy. Polecam go każdemu, kto chce osiągnąć świetny efekt w krótkim czasie :).

cena: 13,99 zł/14 ml

Kosmetyki HEAN możecie kupić TUTAJ. Dziś, do końca dnia wysyłka jest bezpłatna!