LEKCJA KONTUROWANIA: TWARZ TRÓJKĄTNA - KOSMETYKI HEAN

Modelowanie twarzy daje świetne efekty, jeśli tylko nałożymy nasz kontur w odpowiednich miejscach. Każda twarz jest inna, dlatego przygotowałam dla Was 5 lekcji makijażu z udziałem modelek- Czytelniczek bloga :). Na początek - modelowanie twarzy trójkątnej.

Konturowanie wykonywałam kredkami Hean, które recenzowałam TUTAJ. Ich formuła i kolory pasują do każdej cery, a intensywność można stopniować. Zależało mi na pokazaniu naturalnego efektu, jaki można uzyskać dzięki takim kosmetykom - sceniczne, przerysowane, mocne konturowanie sprawdza się tylko jaskrawej fotografii. 
Świadome konturowanie zaczynamy od ocenienia kształtu twarzy i zdecydowaniu, które elementy chcemy zmniejszyć (cofnąć, pogłębić), a które powiększyć (rozjaśnić, uwypuklić). W tej ocenie pomaga określenie  kształtu twarzy, choć niejedna buzia odbiega od "książkowego" schematu :). Za idealny kształt twarzy uznaje się owal, który dzięki swojej opływowości nadaje miękkość i regularność rysów, jest też najbardziej symetryczny. Dlatego wizażyści najczęściej konturują twarz "do owalu". I Wy też możecie :).
Dzisiejsza lekcja jest poświęcona twarzy trójkątnej. Jej najbardziej charakterystyczne cechy to:
- spiczasta, mała lub lekko wydłużona broda
- delikatna, szczupła linia żuchwy
- szerokie skronie i czoło

W rezultacie twarz przypomina odwrócony trójkąt lub serce. "Trójkąt" może też mieć wysokie czoło lub mocno zarysowane kości jarzmowe. Najważniejsza w korekcie jest duża dysproporcja między szerokimi skroniami, a wąską żuchwą. By ją skorygować w łatwy sposób, wystarczy półdługa grzywka z przedziałkiem na środku. 
Modelka - Aneta, ma trójkątny kształt twarzy, mocno wydłużony, przez brodę i wysokie czoło. Jak ją konturować?

Zaczynamy od równomiernego rozprowadzenia podkładu na całej twarzy - pod oczy nakładamy korektor.

Przyciemniam (kredka Hean PRO CONTOUR STICK nr 102 i 103):
- skronie - boki i poziomą linię włosów
- miejsca pod kością jarzmową - linię prowadzę poziomo, w kierunku nosa, by nie wydłużać boków twarzy
- brodę -by ją optycznie skrócić
- nos - opcjonalnie - przyciemniam po bokach i na końcówce

Rozjaśniam (kredka Hean PRO CONTOUR STICK nr 101):
- bardzo delikatnie środek czoła i nad brwiami (nie chcę dodatkowo powiększać tego obszaru, jedynie stworzyć kontrast)
- środek nosa (ta sama reguła)
- okolice pod okiem, mniej więcej do połowy nosa
- linię żuchwy - to ważne, by optycznie ją poszerzyć!
- miejsce nad ustami - by optycznie "oddalić" je od nosa

Zaczynam rozcieranie kredki (można to zrobić gąbką, pędzlem lub palcami) od jasnych partii, przechodząc w ciemniejsze. Najpierw rozcieram kolor w miejscu, w którym go nałożyłam, potem na boki. Jest to bardzo proste, zawsze możecie dodać odrobinę podkładu na gąbkę, jeśli umiejscowicie kolor w złym miejscuu

Na koniec rozświetlam wewnętrzne kąciki oczu, czubek nosa, miejsce na ustami, szczyt brwi przy użyciu odcienia Champage.
Wymodelowaną twarz delikatnie pudruję i wzmacniam efekt przy użyciu paletki FACE CONTOUR - wystarczy musnąć przyciemnione miejsca pędzlem i dodać odrobinę różu. 
Gotowe :)! Wymodelowana, promienna, gładka i naturalnie wyglądająca twarz w kilku prostych krokach. Widzicie efekt? :)

Dziękuję modelce! :) Już jutro kolejny artykuł!

Zapraszam na stronę Hean, gdzie możecie znaleźć:



Komentarze

  1. Czym najlepiej wklepywać rozświetlacz i brązer w takiej sytuacji?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak jak napisałam - sprawdzą się palce, pędzel (np. syntetyczny "kulkowy") lub gąbka Beauty Blender. Wszystko zależy od preferencji i efektu jaki chcemy uzyskać :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię, zachęcam do zadawania pytań - chętnie doradzę :). Chcesz dobrać kosmetyki, porozmawiać o możliwościach współpracy lub umówić warsztaty - napisz e-mail na martachowanska@wp.pl

Popularne posty